poniedziałek, 19 stycznia 2015

Może trochę kawałów?


Idzie dziewczyna do Zakopanego i po drodze spotyka bacę i się go pyta:
- Daleko do Zakopanego?
- A jakieś 2 km.
- A mogę się z panem zabrać?
- Pewnie - odpowiada baca.
- Minęła godzina i dziewczyna pyta się górala:
- Daleko jeszcze do Zakopanego?
- Teraz to jakieś 5 km.

Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.
- Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą, który przejechał nową szosą. Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi! Obok pojawia się reporter i pyta:
- Na co wyda pan te pieniądze?
- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...
Żona kierowcy z przerażeniem:
- Nie słuchajcie go panowie... On zawsze lubi żartować, gdy za dużo wypije! W tym momencie z drzemki budzi się, siedzący z tylu dziadek i widząc policjanta zauważa:
- A nie mówiłem, że skradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!...

Siedzi złodziej nad rzeką i wyskubuje pióra z kury. Przechodzi policjant, a złodziej wrzucił kurę do wody. Policjant się pyta:
- Skąd ma pan te pióra?
- Aa, kura poszła się kąpać i kazała mi pilnować ubrań.

1 komentarz:

  1. Co myślicie o tych kawałach? Płytkie czy śmieszne? :)

    OdpowiedzUsuń