środa, 18 września 2013

No cześć


To ja Sanko. 
Postanowiłam skorzystać z faktu, iż mam dostęp do bloga i o coś spytać.
Pod ostatnim postem zebrało się kilka książkowych pozycji. Chciałam przypomnieć o zakładce  "Ulubione książki". Czy od kiedy ostatnio na nią zaglądaliście, trafiliście na jakąś pozycję, która zasłużyła na to miano? 
Co sądzicie o wymienieniu na tej podstronie najlepszych serii, cyklów książek ? 
Na razie książki mają przydzielone punkty bardziej na zasadzie ile osób je przeczytało, a co gdybyście mieli przyznać im punkty? 
Można by zrobić małe głosowanie, która najlepsza (Malowany człowiek, Zwiadowcy,  Harry Potter, Trylogia czarnego maga, Trylogia czasu, Władca Pierścieni, Wiedźmin... itd.). 
W tym celu można by użyć funkcji "ankieta". Co wy na to?

Tego ostatniego nie musicie popierać, ale prosiłaby o odpowiedź na dwa pierwsze. Może mace jakieś własne pomysły odnośnie rozwoju tej strony? 



niedziela, 8 września 2013

I po wakacjach :)


Witam, witam po wakacjach. :) Piękna pogoda, ciepłe morze..... na pewno miło spędziliście czas. :)))))
Teraz zapraszam do polecania tego co przeczytaliście podczas wakacji! Klubowicze pochwalcie się. Zapraszamy także wszystkich zainteresowanych.
                                                                                                Leona

wtorek, 25 czerwca 2013

niedziela, 16 czerwca 2013

Rozdział 3


Karczma była stara, drewniana, ze słomianym dachem. Panował w niej tłok i zgiełk. Przy ostatnim wolnym stoliku siedziała samotnie białowłosa pani oficer Kappa, ubrana w zwiewną granatową koszule i ciężki skórzany pas z pochwą, w której trzymała miecz. Swym niebieskim okiem rozglądała się. 
Na drugim oku miała ciemną opaskę, która nadawała jej groźny wygląd. Krążyły pogłoski... ( ciąg dalszy w zakładce "Opowiadanie") 
 

poniedziałek, 27 maja 2013

Noc naszego klubu w bibliotece.


         

Nocne spotkanie członków klubu "Repton" i pozostałych wielbicieli fantasy rozpoczęło się

17 maja o godzinie 20.00.

Noc w bibliotece rozpoczęliśmy od obejrzenia  Księcia Persji, który  "zaczarował" nas piaskami czasu i przygodą z piękną księżniczką Taminą. Z piratami pływaliśmy po morzach i wkroczyliśmy do dżungli z syreną, aby dotrzeć do źródła życia. Hobitt zapoczątkował daleką podróż z Krasnoludami, walkę z Trolami, Wargalami oraz ucieczkę przed Golumem. Wytrwali nawet na chwilę oka nie zamknęli :) 

Zdjęcia same pokażą :))))
                                         


 




    


                                                                                                         
Podobają się Wam zdjęcia?
 

środa, 22 maja 2013

Zabawa


Ponieważ dawno nie było porządnego postu, a i komentarzy nikt nie miał okazji wysłać, wymyśliłam zabawę.  Polega ona na tym by każdy w komentarzu napisał czym jest dla niego fantasy. Celem zabawy będzie stwierdzenie ile osób zagląda na bloga i ile potrafi samodzielnie umieszczać komentarze. 
Każda odpowiedź (nawet najgłębsza i taka, która wydaje się najbardziej oczywista) będzie dobra. Do zabawy zachęcam nie tylko klubowiczów, ale i osoby które blog jedynie obserwują. Komentować może każdy. Byłoby miło gdyby odpowiedzi się nie powtarzały i by uczestnicy się podpisywali.

Dziękuje za uwagę i mam nadzieję, że nikt nie przejdzie obok tego obojętnie i że nikogo nie uraziłam umieszczając tu post/notkę bez konsultacji z resztą. 


Sanako

poniedziałek, 13 maja 2013

"Noc w bibliotece"


Organizujemy "Noc w bibliotece" dla naszych klubowiczów!

17 maja o 20.00 spotkanie w szkolnej bibliotece.

Oglądamy filmy fantasy!

Zapraszam!!!! :)


 
Leona
 

sobota, 6 kwietnia 2013

Spotkanie z Panem Dariuszem Domagalskim - czyli czego się dowiedzieliśmy.


Do tej pory napisał siedem książek. Ósma ma niedługo pojawić się w księgarniach. Zaczął pisać, gdy miał 7-8 lat. Chciał zostać pisarzem. Fantastyka to coś, na czym się wychował. Jest to fajna lektura. Z czasem zrozumiał, że czasem nawet romans może być ciekawie napisany i obecnie czyta nie tylko fantasy. Z początku pisał krótkie opowiadania. Z wykształcenia ekonomista. Po studiach zaczął pisać na poważnie.

Próbował połączyć fantastykę z historią. Kocha książki. Wierzy w przeznaczenie.

 
Zdjęcie

Próbował pisać, nie zniechęcając się, póki jego książki nie zaczęły się dobrze się sprzedawać. Teraz jednak niekiedy się zniechęca. Twierdzi, że pisarz to takie zwierzę które będzie pisało choćby dla trzech osób. 

Kibicuje rycerzom, ale sam nie należy do żadnego bractwa. Czasem zdarza mu się założyć zbroję, choć nie posiada własnej. Ma własny miecz. W jego domu żyrandol jest pocięty, ponieważ ćwiczy na sobie to, co pisze. 
 

Zdjęcie
 
Twierdzi, że mimo rozwoju techniki książki przetrwają. W dzieciństwie często przesiadywał w bibliotece i wie, że nic nie zastąpi kontaktu z papierową książką. A rynek podzieli się, pół na pół, między e-booki i książki papierowe. 
Podoba mu się krytyka literacka taka, jaka była dawniej, gdy na temat literatury wypowiadało się wykształcone grono krytyków, którzy mieli pojęcie o tym, co mówią. Obecnie nie czyta recenzji. Zniechęcił się, oburzony na recenzję (pozytywną zresztą), której autorka dowiodła nieznajomości tematu, gdyż zapytała o pochodzenie tytułu "Charem", podczas gdy w książce jest to kilkakrotnie podane. Poza tym zawsze można było sobie sprawdzić, choćby w Google, i domyślić się, w jakim kontekście to słowo zostało użyte. Czuł złość, gdy ktoś mu mówił, co zrobił złego i co powinien zrobić.

Jego marzeniem było opisać bitwę pod Grunwaldem. Twierdzi, że mało wiemy o polskich rycerzach i dlatego chciał o nich pisać. Nie inspirował się Sienkiewiczem, bo tak by się nie dało. Chciał wszystko inaczej przedstawić.  
Ze wszystkich książek najciężej pisało mu się "Charem".  Łatwiej przychodzi mu opisanie stroju kobiety w średniowieczu niż żyjącej współcześnie. Podobnie, lepiej przedstawiłby nam szczegółowy obraz konia niż samochodu. Zarówno do fantastyki jak i do powieści s-f musiał zebrać dużo materiałów. 
Ma trzy tygodnie do miesiąca, by poprawić wszystkie błędy w swoich książkach. 

Najciężej jest napisać pierwsze zdanie, ponieważ musi ono przykuć uwagę. 

To, że ktoś nie zna do perfekcji polskiej ortografii, itp., nie znaczy, że nie może zostać pisarzem. Od tego jest korekta, by poprawiać. 

Korekta to bardzo trudne zadanie. Czasem podczas niej opis, np przechodzenia przez bramę, który początkowo zajmował cała stronę, może zostać zredukowany do jednego czy dwóch zdań. Koniec jest najważniejszy i gdy zaczyna pisanie, wie już, do czego akcja będzie zmierzać, ale nie robi sobie żadnych planów i idzie na żywioł. Lubi sam siebie zaskakiwać. Nie ma sentymentu do swoich postaci. Traktuje je jak narzędzia, które mają mu pomóc przekazać jakąś myśl. 


 
Tytuły wymyśla spontanicznie. Czasem dopiero po napisaniu książki. W jednym przypadku zainspirował go tekst piosenki, który, na jego szczęście, pasował do samej książki. 
Satysfakcję z pracy ma dopiero wtedy,  gdy trafi do niego egzemplarz autorski. 

Pisząc, siedzi przy komputerze regularnie od 3 do 4 godzin. 
Czasem zdanie, nad którym się męczył pół godziny, jest lepsze niż strona pisana pod natchnieniem, która z czasem okazuje się do kitu.  

Nie boi się, że zabraknie mu pomysłów. Jeśli ktoś mu ukradnie jeden, to ma zawsze kolejny. 

Każde imię w jego książce musi coś znaczyć. Niełatwo się utrzymać z pisarstwa. Trzy lata temu pracował i pisał. Teraz utrzymuje się tylko z pisania, ale,  ponieważ coraz mniej ludzi kupuje jego książki, zaczyna się rozglądać za dodatkowym źródłem dochodów. Wszyscy twórcy narzekają na zmniejszenie się zarobków. 


 
"Silenium Universum" jest pesymistyczną wizją apokalipsy. Nawiązuje do wierzeń gnostyków, którzy uważali, że Bóg stworzył świat, ale nie człowieka. Człowieka stworzył upadły bóg, przez co człowiek jest dziełem niedoskonałym.

Spytany, czy uważa, że średniowiecze jest krokiem wstecz w stosunku do antyku, zaprzecza. Twierdzi, że jest dokładnie na odwrót.
Rycerze przypominają mu współczesnych kiboli, mimo to w powieściach gloryfikuje ich. Twierdzi, że byli takimi samymi ludźmi jak my. Nie byli ani dobrzy ani źli. Znali kodeks rycerski, ale nie zawsze sztywno się go trzymali. Wspomina, że rycerze przypominali współczesne oddziały specjalne. Niektórzy byli w stanie przepłynąć rzekę wpław ubrani w pełną zbroje. 
Wypowiedział się na temat naszego pomysłu ze wspólnym pisaniem opowiadania. Uważa, że trudno by to wypaliło, chyba że jedna osoba, podsuwałaby pomysły, a druga pisała. Rzecz w tym, że każdy człowiek ma inną wyobraźnię, inwencję twórczą, emocjonalność. 
Fantasy jest jednym z najtrudniejszych gatunków literatury. Wymaga sporej wiedzy historycznej. Należy się skupić na sposobie walki. 
 
 
Zdjęcie

Zdjęcie
Przygotowały: Szira i Sanako
 

czwartek, 4 kwietnia 2013

Spotkanie z Dariuszem Domagalskim - Zdjęcia


Tego roku w Dniu Wagarowicza członkowie naszego klubu mieli konkretny powód by nie iść na lekcje. Naszą szkołę odwiedził zawodowy pisarz,Pan Dariusz Domagalski, który znany jest z  tego, że w swej twórczości łączy fantasy z powieścią historyczną.
 
 
Oprócz naszych klubowiczów na spotkaniu stawili się również oczytani uczniowie klas średnich. Razem z nauczycielami zarzucaliśmy naszego gościa gradem mniej lub bardziej ciekawych pytań. 
 
 

 
Niech te znudzone miny was nie zmylą. My naprawdę słuchaliśmy!
Po prostu został uchwycony moment, w którym była mowa o aspektach historycznych, a te nie wszystkich porywały.
 
 

 
Na dowód  tego, że uważaliśmy mamy zapiski ze spotkania, które przedstawimy w kolejnej notce.

 

 
 
 
 
Zdjęcie


Notkę (prócz zdjęć) przygotowała Sanako