środa, 22 maja 2013

Zabawa


Ponieważ dawno nie było porządnego postu, a i komentarzy nikt nie miał okazji wysłać, wymyśliłam zabawę.  Polega ona na tym by każdy w komentarzu napisał czym jest dla niego fantasy. Celem zabawy będzie stwierdzenie ile osób zagląda na bloga i ile potrafi samodzielnie umieszczać komentarze. 
Każda odpowiedź (nawet najgłębsza i taka, która wydaje się najbardziej oczywista) będzie dobra. Do zabawy zachęcam nie tylko klubowiczów, ale i osoby które blog jedynie obserwują. Komentować może każdy. Byłoby miło gdyby odpowiedzi się nie powtarzały i by uczestnicy się podpisywali.

Dziękuje za uwagę i mam nadzieję, że nikt nie przejdzie obok tego obojętnie i że nikogo nie uraziłam umieszczając tu post/notkę bez konsultacji z resztą. 


Sanako

10 komentarzy:

  1. Super pomysł, popieram. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy20:52

    No genialnie że wszyscy popierają, ale nich tu ktoś coś napisze... To może ja zaczne. Fantastyka toważyszy mi od zawsze. Nawet gdy nieznosiłam czytać i pisać, fantazjowałam ile się dało i jeszcse na zapas. Fantasy to podróż wyobraźni do podświadomości. Hym... To teraz czas na wasze farmazony.


    Sanako

    OdpowiedzUsuń
  3. Nasza słynna Wikipedia:) "Fantasy – gatunek literacki lub filmowy używający magicznych i innych nadprzyrodzonych form, motywów, jako pierwszorzędnego składnika fabuły, myśli przewodniej, czasu, miejsca akcji, postaci i okoliczności zdarzeń. Fantasy jest na ogół odróżniane od science fiction oraz od horroru, przy założeniu, że względnie nie wchodzi w tematykę naukową (w sensie SF) lub tematykę grozy (ang. macabre). Jednak gatunki te w znacznym stopniu przenikają się. Wszystkie trzy mieszczą się w pojęciu fantastyki (ang. speculative fiction). http://pl.wikipedia.org/wiki/Fantasy
    Myślę, że fantasy dla każdego to coś co skrywają jego marzenia, coś nie z tego świata, chociaż mamy nadzieję, że gdzieś takie postacie jak piękne elfy lub krasnoludy czy smoki istnieją. Bez fantasy świat byłby nudny, szary. Niektórzy uciekają do krain fantazji, aby uciec przed problemami,sprawdzianami, nieprzyjemnościami obecnego życia. Mamy bujną wyobraźnię, lubimy czytać, pięknie-niektórzy-piszemy( myślę o moich klubowiczach) i życie staje się takie jakie chcemy. Przecież o to chodzi, abyśmy byli zadowoleni (choć na chwilę) ;) Z pozdrowieniami dla członków klubu "Repton"!

    OdpowiedzUsuń
  4. wilczyca131518:55

    Fantastyka jest dla mnie całym życiem. Kocham pisać i czytać, od wielu lat bez pamięci zatracam się w magicznych krainach pełnych elfów, krasnoludów i innych niezwykłych stworzeń. Właściwie nie mogę określić, czy żyję bardziej w tamtym świecie czy w tym. Właściwie bez fantastyki nie byłabym nigdy tym kim jestem. Najbardziej lubię dzieła Tolkiena oraz Johna Flanagana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantasy to mój ulubiony gatunek fantastyki. :)

    Chyba każdy z nas, będąc dzieckiem, wyobrażał sobie, że dookoła czają się magiczne istoty, że zwykły las może być ogromnym, tajemniczym królestwem, a szafa lub drzwi na strych przejściem do innego świata. Z wiekiem to zanika, jakby ludzka wyobraźnia zaczynała szwankować. Dlatego uwielbiam fantasy, bo dzięki czytaniu (oglądaniu filmów również) mogę raz jeszcze przenieść się w przeszłość, raz jeszcze stać się dzieckiem, raz jeszcze odkryć coś niezwykłego na tym pozornie nudnym świecie. Cała fantastyka jest bramą do naszych wymarzonych krain, chwilą wytchnienia, czymś dzięki czemu możemy na jakiś czas zapomnieć o rzeczywistości i problemach. Za to właśnie ją kocham. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hymmm.... Fantastyka jest dla odejściem od nudnej szarej rzeczywistości,w której ciągle szkoła i szkoła i inne nudne rzeczy. Samą fantastyką zacząłem się interesować kiedy zobaczyłem moje pierwsze Anime na hyperze, następnie z kolegami zaczęliśmy się bawić jak to dzieci na "miecze" xD, tak zaczęła mnie ona interesować. Książki fantastyczne czytam od 1 klasy gimnazjum, kiedy to z Lollkiem wybierałem się prawie codziennie do biblioteki, w sumie mogę powiedzieć, że to dzięki niemu teraz je czytam ^^.

    OdpowiedzUsuń
  7. Malina22:40

    Fantastyka to coś, dzięki czemu ludzie mogą pomyśleć "co by było gdyby". Przecież opowiada ona o rzeczach, które w dużej mierze nie mają prawa zaistnieć - np. latające smoki, wróżki, czy elfy i krasnale biegające po ogródku - jest pewnego rodzaju odskocznią od szarego, codziennego życia, jak już mój przedmówca stwierdził. Dla wielu ludzi jest to ratunek, bo w sumie gdyby wciąż i wciąż czytać o tym, co rzeczywiście dzieje się na świecie, to chyba długo byśmy nie pociągnęli, nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyka, hmm... Gdy czytam, momentalnie zapominam o otaczającym mnie świecie,
    potrafię się przenieść(w sensie przenośnym oczywiście ;)) do innego świata z książki. Innego, dlatego ,że czytałem dużo książek i nie mogę wam powiedzieć czy świat ten jest lepszy czy gorszy. Sami musicie to odkryć. Przeżywam to co bohaterowie, smutek, gniew, a nawet strach(pewnie dlatego tak rzadko czytam horrory ;)). Jestem w wspaniałym transie, chyba można tak to nazwać, i nie chce się z niego obudzić. Fantastyka to coś dzięki czemu możemy zapomnieć o codziennych troskach i skupić się na problemach bohaterów choć te rozwiążą się z czasem gdy będziemy czytać. Lub nie...;)

    OdpowiedzUsuń
  9. W moim pierwszym odczuciu był to po prostu pierwszy rodzaj książek który wpadł mi w ręce gdy w 3 klasie gimnazjum postanowiłem zacząć czytać książki. Teraz stwierdzam jednak że jest wyjątkowy. Jeśli czytaliście to wiecie czemu a jeżeli nie to nie dowiecie się jeśli nie przeczytacie. Tak jak pisaliście czytając można się oderwać i pogrążyć w innym świecie, lecz mi nie jest potrzeba do tego książka... dlatego piszemy własną historię na bazię własnej fantazji.

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy22:27

    Zębowa wróżka. Książe z bajki. Ziejący ogniem smok i cały gmach krasnoludków w zielonych kubraczkach, kto jako dziecko nie chciał skosztować życia tych pięknych, wykreowanych postaci? Które dziecko nie wyczekiwało przed ekranem telewizora na pojawienie się Piotrusia Pana, który na pstryknięcie palcem pochłaniał w całości dziecięce umysły? A jednak, gdy znalazłam się w gimnazjum, w pełni porzuciłam świat fantazji, odrzuciłam jego piękne krainy i prawa, jakimi się rządziły. Zastąpiłam grube książki literatury fantastycznej, biograficznymi i historycznymi. Wszystko powróciło do normy, dwa lata później, gdy wzięłam do ręki książki Sapkowskiego. Fantazja nabrała dla mnie nowego znaczenia, tym razem nie był to wyidealizowany świat, pełen nieśmiertelnych stworzeń. Mogłam zrelaksować się przy kubku kakao i przeżywać z głównym bohaterem jego przygody.

    OdpowiedzUsuń